POŁOWICZNY SUKCES
DRUŻYN "ISKRY"
Ostatni weekend był drugim tej wiosny kiedy to na boiska wybiegły obie ekipy "Iskry": juniorzy i seniorzy. Tym razem niejako obie ekipy "zamieniły się miejscami": juniorzy grali mecz wyjazdowy, a seniorzy w roli gopodarza. Dzisiaj możemy powiedzieć, że sobotnie potyczki (obie drużyny grały swoje mecze w sobotą) zakończyły się polowicznym sukcesem.
Jako pierwsi swój mecz rozegrali juniorzy, którzy udali się do Węgrowa, gdzie swoje mecze gra drużyna 'Węgrowianki". Po zwyciestwie z wyżej notowanym rywalem w poprzedni weekend, można było mieć nadzieje, na kolejny sukces. Niestety, rywale nieco sprowadzili naszych juniorów na ziemię.
Od początku mecz wyglądał źle. Zawodnicy 'Iskry' grali jakby nie wierzyli, że potrafią zagrozić bramce i od początku głosu doszli miejscowi, którzy coraz śmielej atakowali. Na nierównym boisku, gdzie kępy trawy uniemożliwiały czyste trafienie w piłkę, to gospodarze lepiej wiedzieli jak grać - długie piłki w pole karne. To przyniosło im sukces w 12 minucie, kiedy to piłka ominęła naszych zawodników i gracz "Węgrowianki" umieścił ją w naszej bramce. Po kolejnych 20 minutach było już niestety 2;0 dla gospodarzy - po wrzutce w nasze pole karne gracz gości uprzedzila naszego bramkarza i umieścił piłke w siatce. Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. W II połowie gra uległa nieco zmianie - nasi zawodnicy jakby zaczęłi grać agresywniej i pewniej. Chociaż parokrotnie nasi zwodnicy próbowali strzelić gola, niestety naszym to się nie udało, natomiast gospodarze strzelili na 3:0. Takim też wynikiem kończy się mecz.
Warto wspomniec o kuriozalnym zachowaniu sedziego pod koniec II połowy. Otóż po małym spięciu między jednym z naszych zawodników o graczem gospodarzy, ten ostatni najpiwrw odepchął naszego piiłkarza i zaraz go kopnął (bez piłki). Sędzia, chociaz stał 5 metrów od tej sytuacji i widział zajście - nie ukarał gracza"Węgrowianki" żadna karą, a ewidentnie zasłużył on na czerwoną kartkę. Tłumaczenie sędziego było nader ciekawe - widział odepchniecie a nie widział kopnięcia., chociaż wcześniej mówił, że był to tylko zamiar kopnięcia, ale już za to, grozi kartka.
Warto dodać, był to zły mecz w wykonaniu naszych zawodników. Szczególnie I połowa. Gospodarze byli po prostu bardziej skuteczni i zdeterminowani. Jesteśmy przekonani, że z meczu na mecz będzie lepiej.
Skład juniorów "Iskry": Beck .M, Chojnicki A., Jenczewski P., Burak M., Dżażdżewski Ł. (Jurkiewicz J. '52) , Kowalski D., Krzywdziński M. (Janicki M. '70), Szymanek B., Susarski M., Jędrzejczak B., Szewczykowski S.,
Rezerwa: Jędrzejczak J., Lesiński S., Sielski D.,
W tym samym dniu, ale cztery godziny później, swój pierwszy mecz w roli gospodarza zagrali seniorzy "Iskry". Ich przeciwnikiem była drużyna "Gwiazdy" Starogród. Obawy, które można było mieć przed tym meczem, szybko się rozwiały, a licznie zgromadzeni na trybunach tego dnia kibice, nie mogli narzekać na brak bramek. Mecz zaczał się od "mocnego wejścia", bo już po 2 minutach po golu A. Wieczyńskiego "Iskra" prowadziła 1:0. Zresztą, akcja ta, była charakterystyczna dla całego meczu i postawy 'Iskry". Otóż Wieczyński, dostał precyzyjne podanie od Pukłacekiego, za plecy obrońców gości, którzy nie zdążyli za nim i w sytuacji "sam na sam" pokonał bramkarza "Gwiazdy". Drugi gol padł po kolejnych 10 minutach, a jego autorem był Wróblewski. oczatek akcji podobnu do poprzedniej jednak bramka, byla z tych "stadiony świata". Podanie od obrońcy 'Iskry' za plecy obrony "Gwiazdy", piłka jeszcze się odbija od murawy, a Wróblewski w pełnym biegu z 18 metrow z rogu pola bramkowego strzela "w okienko w dalszy róg bramki" gości. Trzecia bramka, takze autorstwa Wieczyńskiego pada w ostatniej minucie I połowy. Trzeba przyznać, że goście takze próbowali zmienić losy meczu, ale brakowało im wykończenia. II połowa to już dominacjia "Iskry", a bramki strzelają kolejno: Nurkowski, Majewski, Bochuciński i Wieczyński. Goście honorowe trafienie zaliczają z rzutu karnego. Trzeba przyznać, że w II połowie bohaterem gosci był bramkarz, który bronił wyśmienicie i gdyby nie jego parady, wynik zapewne byłby dwucyfrowy. Ostatecznie więc, seniorzy wygrywają 7:1.
Niestety, negatywnym obrazem spotaknia byly kontucje zawodników "Iskry": Nurkowskiego i Majewskiego. Szczególnie ten drugi (złamanie obojczyka) musi sie liczyć z dłuższą przerwą. Obu życzymy powrotu do zdrowia.
Skład 'Iskry": Kozłowski M., Pukłacki J., Jasiński H., Nurkowski S., Marcinkowski B., Zgardowski P, Bochuciński D. (br; Duszyński M '60), Wieczynski A (3xbr), Majewski S. (br; Kruczyński P '52), Gorczyński D (Łęgowski P. '75), Wróblewski M.(br)