PIERWSZE KOTY
ZA PŁOTY...
Zapewne wielu było takich, którzy z niecierpliwością czekali na nowy sezon rozgrywkowy w A-klasie. Nowy sezon, niesie za sobą wiele zmian ale praktycznie te same wyzwania. Jak te zmiany wpłynęły na drużynę seniorów "Iskry" mogliśmy się przekonać w ostatnia sobotę, kiedy to w 1 kolejce A-klasy przyszło się naszej drużynie zmierzyć z ekipą z Węgrowa. Przeciwnik trudny i wymagający, o czym świadczy poprzedni sezon. Całe szczęście, tym razem udało się wyjść zwycięsko... Ale nie było to łatwe. Taktyka naszych sobotnich rywali była taka, jakiej sie spodziewalismy - skomasowana obrona i gra z kontry. Po całym meczu można powiedzieć, że przeciwnicy przyjechali z założeniem aby przegrać jak najniżej. Wniosek taki nasuwa się gdy widzimy, że drużyna przegrywając 0:1 "gra na czas".
Już przed meczem, było widać napięcie w całej drużynie, jak i w sztabie szkoleniowym. Dodatkowo, na trybunach zasiadło sporo osób, spragnionych futbolu, co jeszcze bardziej podnosiło chęć pokazania się z jak najlepszej strony. Zdenerwowanie było widać w początkowych minutach meczu, ale była także widoczna ogromna chęć odniesienia zwyciestwa. Pierwsze minuty, to walka w środku boiska. Co ciejawe "Iskra" nie rzuciła się od razu do ataku - pomna sytuacji z poprzedniej rundy wyczekiwała na błąd gości i próbowała szybkimi podaniami rozmontować ich obronę. W początkowych fragmnentach meczu to goście milei dłużej piłkę w swoim posiadaniu. Ale ich długie wrzutki do napastników nie przynosiła zagrożenia naszej bramki. Praktycznie przez pierwszą część meczu nasz bramkarz był bezrobotny. Inaczej było po stronie "Iskry" gdyż z czasem uwidoczniła się przewaga. Swoje sytuacje do strzelenia gola mieli nasi zawodnicy. Warto wspomnieć, ze w pierwzsej połowie dwa razy trafili w słupek m.in. P. Łęgowski. Niestety, żadnamu z nich nie udało się umieścić piłki w siatce. Udalo sie to D.Bochucińskiemu, ktory w 23 minucie strzelił gola. Takim tez wynikiem zakończyła się I połowa. W drugiej, "Iskra" ruszyła odwżniej do ataku czego efektem były kolejne dwa słupki m.in. B. Marcinkowskiego i A. Wieczyńskiego. "Zamek" natomiast próbował kontratakować i w stworzył okazję do strzelenia gola i ją wykorzystał. Była to 75.minuta. Po tym, wdarło sie nieco chaosu w poczynania naszych zawodników, a goście nie tylko zaczęli powanjej zagrażać kontratakami naszej bramce a momentami jeszcze bardziej się cofneli do obrony. Całe szczęście dobrze dysponowany tego dnia nasz bramkarz, a po kilku minutach, to "Iskra" znowu przejęła inicjatywę, czego efektem były dwie bramki M. Wróblewskiego w 83 i 87 minucie. Gracze gości jakby opadli z sił. Ostatecznie mecz wzakończyl się wynikiem 3:1 dla "Iskry. Warto dodać, że przewaga 'iskry" w meczu była spora, i tylko braku precyzji przy strzałach naszych zawodników "Węgrowianka" zawdzięcza wynik 3:1.
Teraz czeka nas arcytrudny mecz ze Świedziebnią.
Skład "Iskry" Kozłowski M., Jasiński H., Piotrowski R., Pukłacki J., Marcinkowski B., Piotrowski P., Wieczyński A., Nurkowski 45' (Kijewski M '62 - Zgardowski P. '72), Bochuciński D (br), Łegowski P. (Majewski S. '46), Falkiewicz K. (Wróblewski M brx2, '46)
Rezerwa: Gawroński M.,Błotnicki G,.,Duszyński M.,